Monakijczyk miał dotąd podpisaną umowę do 2022 r., ale według doniesień została ona przedłużona o kolejne dwa lata.
„Corriere della Sera” donosi, że obecna pensja Leclerkca została potrojona i od teraz młoda gwiazda F1 będzie zarabiać 9 milionów euro rocznie. To i tak znacznie mniej niż Sebastian Vettel (według raportów ok. 40 milionów euro), ale więcej niż wielu kierowców innych zespołów.
Poza tym, jeśli nadal będzie jeździł tak spektakularnie jak w debiutanckim sezonie to z pewnością za rok strony usiądą do rozmów o kolejnej podwyżce.
Leclerc w sezonie 2019 siedmiokrotnie zdobył pole position i wygrał dwa wyścigi (Belgia, Włochy), a także wyprzedził swojego zespołowego partnera w klasyfikacji generalnej mistrzostw.
[AKTUALIZACJA 23.12, 11:30] To już oficjalne.
Extremely happy to announce that I will be staying with @scuderiaferrari for 5 more years. I’m so grateful to be driving for such a team. I’ve learnt so much during this first year with the team and it is a great starting point to build a strong relationship for the years ahead. pic.twitter.com/3VPtbsCZT1
— Charles Leclerc (@Charles_Leclerc) December 23, 2019