Fiat w końcu przestanie być w cieniu
Nie dało się zauważyć, że w ostatnich latach Fiat znalazł się na drugim planie, jeśli chodzi o marki koncernu FCA.
Włosi mocno postawili na Jeepa, w którym widzieli znacznie większy potencjał biznesowy, oraz Alfę Romeo. Ożywienie tej drugiej marki miało jasny cel – stworzenie rywala dla niemieckiego trio premium. Patrząc na wyniki sprzedażowe, póki co udaje się to… mocno średnio. A marka od dwóch lat bardzo widocznie promuje się chociażby w Formule 1.
Teraz nadszedł jednak długo wyczekiwany czas Fiata. To właśnie ta marka będzie wiodącym tematem koncernu w najbliższych latach. Chciałoby się powiedzieć – nareszcie.
Nowości Fiata. Najbliżej są 500 i Panda
Najbliższa jest nowa generacja Fiata 500, która trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. „Pięćsętka” ma stać się towarem luksusowym. Z pewnością zobaczymy elektryczną wersję samochodu, jednak hitem powinna być ta konwencjonalna. Fiat z pewnością nie chciałby podpaść obecnej klienteli wypuszczając ten model wyłącznie na prąd. Aby zredukować emisję floty, nowy Fiat 500 otrzyma nowy układ napędowy w postaci 3-cylindrowego 1.0 BSG.
Na 2022 r. planowane jest kompletne przeciwieństwo nowej „Pięćsetki”, a więc czwarta generacja Fiata Pandy. Ten niewielki hatchback, opracowany z myślą o jak najniższej cenie, z pewnością będzie oferował tradycyjne silniki spalinowe. Niewykluczone jest jednak także połączenie z łagodnym napędem hybrydowym w celu zmniejszenia emisji z floty. Oferta ma być tak prosta, jak to tylko możliwe, mówi się nawet o ograniczonej gamie kolorów. Sam design ma być inspirowany konceptem Centoventi, przy czym Panda może nieznacznie urosnąć. Poza tym może to być pierwszy model, który skorzysta z technologii PSA, z którą łączy się FCA.
W końcu nowe Punto
Fiat planuje również nieco większe samochody – tak, tak, mowa o nowym Punto. Jego produkcja zakończyła się w 2018 r. co spotkało się z negatywnym odbiorem wielu fanów. „Potrzebujemy supermini. To nie jest tajemnica. Ten projekt był ciągle odkładany, ale jest obecnie w fazie rozwoju”- przyznał sam szef marki Fiat, Olivier Francois. W tej chwili nie chce jednak podawać dalszych szczegółów. „Mówienie o tym modelu byłoby przedwczesne” – dodał Francois.
Nie sposób jednak oszacować, kiedy oczekiwany następca Punto pojawi się na rynku. Nie wiadomo też, czy Fiat z tym modelem pójdzie w stronę premium czy budżetówki. Można być niemal pewny, że samochód będzie postawiony na platformie CMP z PSA, opracowanej na potrzeby małych samochodów. Oznacza to m.in. możliwość zainstalowania napędu elektrycznego, co prawdopodobnie stanie się faktem. Fiat musi mocno przyspieszyć z elektromobilnością swoich modeli, jeśli chce uniknąć wysokich kar za nieprzestrzeganie norm emisji floty.
Nowości Fiata. Będzie i Tipo – w zupełnie nowym segmencie
Nowości Fiata obejmą również następcę kompaktowego Tipo. Poprzedni zarząd marki uważał, że to model nieopłacalny biznesowo i groził zakończeniem produkcji po obecnej generacji. Tak ma się ponoć nie stać, ale Tipo zmieni się nie do poznania.
Fiat doskonale zdaje sobie sprawę, że SUV-y odgrywają coraz ważniejszą rolę, dlatego pomysły kierownictwa zmierzają w tym kierunku. „Oczywiste jest, że musimy przenieść następną generację Tipo do bardziej odpowiedniego segmentu, jakim są SUV-y” – powiedział Francois. Słowa te dość jasno wskazują, że Tipo zmieni segment.
Dyrektor generalny Fiata przyznał przy okazji, że włoska marka nieco przespała boom na samochody z tego segmentu i chce teraz gonić konkurencję. Nowe Tipo spodziewamy się zobaczyć w segmencie kompaktowych crossoverów.
Co do obecnej generacji Tipo, plany są jasne. Jeszcze w tym roku ukaże się wersja po liftingu (główne zdjęcie do newsa), podobno także w uterenowionej wersji Cross. Skoda Octavia Scout będzie miała więc nowego rywala.