Wprowadzona w 2017 r. druga generacja udanego modelu klasy średniej przedstawia swoją twarz co najmniej na najbliższe kilka lat. Oprócz lekkich modyfikacji w konstrukcji samochodu, zmieniło się także jego wyposażenie – zarówno jeśli chodzi o technologie, systemy bezpieczeństwa, jak i jednostki napędowe.
Wygląd po liftingu
Zacznijmy od zewnętrznego wyglądu, który został zmieniony tylko w niewielki sposób. Niemiecka marka wprowadziła do Insigni nowe reflektory i zmodyfikowała maskę, która dzięki chromowanym akcesoriom nawiązuje do stylu nowej Corsy. Poza tym nieco bardziej zaznaczono przedni zderzak, a przesunięcie okrągłych świateł przeciwmgielnych do narożników podkreśla szerokość samochodu.
Z profilu nie doszło do znaczących zmian, choć Opel poinformował, że wprowadzono kilka modyfikacji w konstrukcji auta, które mają za cel odmłodzenie auta i nadanie mu jeszcze bardziej eleganckiego, ale także sportowego wyglądu. Jeśli chodzi o widok z tyłu nie sposób nie zauważyć chromowanych rur wydechowych u dołu zderzaka.
Reflektory LED
Wspomniane wyżej reflektory otrzymały nowy system Matrix IntelliLux LED, złożony z 84 segmentów LED w każdym reflektorze, podczas gdy Insignia przed liftingiem miała tylko 32 diody na reflektor. W połączeniu z przednimi kamerami nowa Insignia powinna szybciej i z większą precyzją regulować trajektorię świateł, zapewniając optymalną widoczność dla kierowcy Insignii, nie przeszkadzając jednocześnie innym użytkownikom ruchu.
Pomimo wprowadzenia nowoczesnej technologii, reflektory w Insigni po liftingu powinny być bardziej ekonomiczne, co ma skutkować niższym zużyciem paliwa. Zmieniły się również diodowe światła do jazdy dziennej, dzięki czemu odmłodzona Insignia ma jeszcze bardziej charakterystyczny wygląd.
Pod maską
Dane samochodu „spod maski” nie zostały jeszcze ujawnione, ale nowa Insignia powinna być jeszcze bardziej ekonomiczna dzięki „lekkiej konstrukcji i nowym silnikom benzynowym i wysokoprężnym”.
Można więc spodziewać się wprowadzenia silników z koncernu PSA, do którego należy Opel. Wszystkiego dowiemy się jednak w styczniu.
Wnętrze
Tajemnicą pozostają także zmiany we wnętrzu, które nie pojawiło się jeszcze na żadnym z opublikowanych zdjęć.
Według pojawiających się informacji, nowa Insignia otrzyma zmodernizowany system inforozrywki z przeprojektowaną grafiką na 7- albo 8-calowym wyświetlaczu. Ponad to fani tego modelu mogą spodziewać się bezprzewodowego ładowania telefonu, a całe wnętrze ma zyskać nowocześniejszą estetykę.
Systemy bezpieczeństwa
Insignia po liftingu ma mieć także ulepszone systemy bezpieczeństwa. Mowa tu przede wszystkim o nowej tylnej kamerze i systemie tylnego ostrzegania poprzecznego, który podczas cofania monitoruje ruch za samochodem i ostrzega przed pojazdami jadącymi także z boku z odległości ok. 20 metrów.