Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Hamilton i Leclerc najszybsi w piątek. Zapowiedź emocji?

Lewis Hamilton i Charles Leclerc byli najlepsi podczas piątkowych treningów w Montrealu. Po pierwszym treningu wydawało się, że Mercedes zdominuje weekend w Kanadzie, ale Scuderia Ferrari podczas drugiego treningu wlała nieco nadziei w serca fanów.

Charles Leclerc - Kanada 2019

Pierwszy trening

Hamilton wyprzedził Valtteriego Bottasa o 0.147s, jednak nad trzecim Leclerkiem miał już blisko sekundę przewagi. Czwarty czas odnotował Sebastian Vettel, a piąty Max Verstappen. Co ciekawe, partner z zespołu Holendra, Pierre Gasly, był dopiero 13.

Czołową dziesiątkę uzupełnili Kimi Raikkonen, Carlos Sainz, Daniel Ricciardo, Sergio Perez i Kevin Magnussen. Pomimo wprowadzonych zmian na samym dole tabeli z wynikami znaleźli się kierowcy Williamsa. W tej sesji Roberta Kubicę zastąpił Nicholas Latifi, Kanadyjczyk i lider klasyfikacji generalnej F2, który był niezwykle zadowolony z występu przed własną publicznością. 

Wyniki - pierwszy trening - F1 - Kanada 2019

Drugi trening

Ta sesja treningowa z pewnością wlała nieco nadziei w serca fanów Scuderii Ferrari. Najszybszy okazał się Leclerc, będąc nieznacznie przed Vettelem, a próbujący ich dopaść Bottas nie dał rady i ostatecznie zakończył drugi trening z trzecim rezultatem. 

Jeszcze mniej szczęścia miał Hamilton, który uderzył swoim samochodem w ścianę i stracił pół sesji. Mercedes poinformował, że wymieni cały tył w bolidzie Brytyjczyka.

Czwarty czas odnotował Sainz, piąty Magnussen, a szósty Hamilton w pierwszej części sesji. W czołowej dziesiątce zameldowali się jeszcze Perez, Ricciardo, Hulkenberg i Stroll.

Pomimo najlepszych czasów, zarówno Leclerc i Vettel nie byli zachwyceni z drugiej sesji treningowej. Ten pierwszy powiedział, że jego miękkie opony przegrzewają się „jak szalone”, a drugi był jeszcze bardziej dosadny, mówiąc że się „topią”. W podobnym czasie Bottas ustanawiał tylko nieco gorsze czasy niż kierowcy z Maranello na najtwardszej mieszance przewidzianej na ten weekend.

Wyniki - pierwszy trening - F1 - Kanada 2019

Analiza

Po serii porażek w ostatnich tygodniach, kierowcy Scuderii Ferrari nie są już tak pewni siebie jak byli wcześniej. Nie można się temu dziwić, choć jednocześnie możemy być pewni, że powalczą w kwalifikacjach. Tor w Kanadzie jest podobny do Bahrajnu, gdzie Leclerc zdobył pole position. I choć to Monakijczyk wykręcił najlepszy czas na najbardziej miękkiej mieszance w piątek, to tempo Mercedesa nadal było bardzo mocne.

Srebrne strzały pozostają więc faworytami do triumfu w sobotę, a tym bardziej w niedzielę, bowiem stint Bottasa na najtwardszej mieszance był imponujący i pokazał, że na dłuższych przejazdach ekipa z Brackley nie ma sobie równych.

Sporą niewiadomą pozostaje jednak gradacja opon, zwłaszcza że w niedzielę ma być o cztery stopnie celcjusza cieplej niż w piątek. Zwiększa to szansę na dwa pitstopy w trakcie wyścigu, co z pewnością dodaje nieco pikanterii, a dodając do tego niewybaczający błędów tor – o czym w piątek przekonał się Hamilton – może zrobić się jeszcze ciekawiej.

Trzeci rząd w sobotę powinienm zabezpieczyć sobie Red Bull, choć Gasly w piątek miał ogromne problemy z wykręceniem dobrego kółka, a świetnymi czasami popisywał się Sainz. Ekipa z Milton Keynes powinna jednak w sobotę opanować sytuację i zachować status quo w gradacji zespołów F1.

O najlepsze miejsca wśród pozostałych powinni powalczyć kierowcy McLarena i Haasa, którzy w Montrealu wyglądają na bardzo mocnych. Zwłaszcza Sainz, który punktował w ostatnich trzech wyścigach. Do walki mogą także dołączyć Racing Point i Renault, które także solidnie przepracowały w piątek. Stroll stwierdził nawet, że jego samochód „ożył” w Montrealu.

Toro Rosso wydaje się być przed Alfą Romeo, co potwierdził nawet Raikkonen twierdząc, że nie czuł się dobrze w swoim samochodzie. Williams nieco podkręcił tempo po wprowadzonych zmianach, ale to zdecydowanie za mało aby włączyć się w walkę z jakimkolwiek innym zespołem.

Oceń nasz artykuł!
Reklama