Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Były szef Scuderii Ferrari został kierowcą ambulansu

Były szef zespołu Scuderii Ferrari w Formule 1, Maurizio Arrivabene, przyłączył się do włoskiej walki z koronawirusem, kierując karetkami podczas pandemii.

Maurizio Arrivabene (2018)
Fot. Scuderia Ferrari

Maurizio Arrivabene kierowcą ambulansu

Informację przekazał zazwyczaj dobrze poinformowały włoski dziennikarz Leo Turrini, który pozyskał ją ze źródła bliskiego Maurizio Arrivabene. Były szef Scuderii Ferrari znany jest niechęci do przebywania na pierwszych stronach gazet. Zupełnie się tym więc nie chwalił. Jego wizerunek wiecznie narzekającego i groźnego faceta z wielkim sercem wszedł więc na kolejny poziom.

To o tyle ciekawe, że Maurizio Arrivabene jest podobno kierowcą ambulansu od początku włoskiego kryzysu z koronawirusem, więc przeszło dwóch miesięcy. Informację w tajemnicy udawało mu się więc utrzymywać bardzo długo. Jak poinformowała włoska gazeta „Il Resto del Carlino” były szef Scuderii Ferrari prowadzi karetki pogotowia i zabiera starsze osoby do szpitali. 

To nie jedyna taka pomoc w świecie F1

Maurizio Arrivabene choć formalnie obecnie nie jest związany z królową sportów motorowych, to z całą pewnością jest jej częścią. Sam przyznał zresztą, że czuje się częścią rodziny Ferrari, gdzie w latach 2014-2019 był szefem zespołu F1. „To rodzina, która tak wiele mi dała, a ja poświęciłem jej tyle, ile mogłem. I zawsze będę jej częścią” – powiedział przy okazji jednego z nielicznych komentarzy dot. sezonu 2019 w wykonaniu czerwonych bolidów. 

Poza Arrivabene, w walkę z koronawirusem zaangażował się także Mario Isola, szef sportów motorowych w Pirelli, dostawcy opon do F1. Znany w Polsce z doskonałych kontaktów z Robertem Kubicą Włoch jest sanitariuszem w Mediolanie. 

Koronawirus we Włoszech i na świecie

Liczba zakażonych we Włoszech cały czas rośnie i zbliża się do 200 tysięcy. Obecnie jest ich ponad 195 tysięcy, z czego ponad 63 tys. wyzdrowiały, a blisko 26,5 tys. zmarło. 

Na świecie natomiast do tej pory odnotowano blisko 2,9 mln zakażonych. Zmarło ponad 200 tysięcy z nich, wyleczono natomiast 788 tys. chorych.

Oceń nasz artykuł!
Reklama