Takiego projektu chyba nie sposób było się spodziewać
EQC, elektryczny SUV Mercedesa został oficjalnie zaprezentowany dwa lata temu, a jego głównymi rywalami są Audi e-tron i Jaguar I-Pace. To właśnie ten samochód elektryczny posłużył jako podstawa do bardzo ciekawego projektu – EQC 4×4².
Mercedes-Benz zapoczątkował szaleństwo specjalnych modeli terenowych z G63 AMG 6×6. Po nim pojawił się G500 4×4², a później różne firmy specjalizujące się w modyfikowaniu pojazdów opracowały rywali dla tych modeli produkowanych w limitowanych seriach. Nawet Klasa E All-Terrain miała specjalnie opracowany wariant 4×4.
Teraz Mercedes-Benz chce udowodnić, że pojazd elektryczny może bez problemu pokonywać nierówny teren i dlatego powstał EQC 4×4².
EQC 4×4² poza wyglądem i wnętrzem nie ma nic wspólnego ze zwykłym EQC
Podobnie jak w przypadku poprzednich projektów, najważniejsza rzecz miała miejsce, jeśli chodzi o podwozie. Terenowy EQC otrzymał osie portalowe opracowane specjalnie dla tego projektu.
Samochód jest osadzony około 20 centymetrów wyżej niż standardowy EQC, a jego prześwit podwoił się i wynosi 293 mm. Oczywiście istnieją większe kąty natarcia dla lepszej jazdy w trudnym terenie, a samochód może brodzić do głębokości 40 centymetrów. Standardowo kąt natarcia EQC wynosi 20,6 stopnia, ale w wariancie EQC 4×4² jest to 31,8 stopnia.
Zawieszenie pneumatyczne jest sztywniejsze, a na dwudziestocalowych kołach znajdują się terenowe opony. Wszystko to z napędem, na który składają się dwa silniki elektryczne o maksymalnej mocy do 300 kW (408 KM) i momencie obrotowym 765 niutonometrów. W konwencjonalnym samochodzie taka technologia może przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 5,1 sekundy.
Niestety parametry zmodyfikowanej wersji specjalnej pozostają tajemnicą, podobnie jak masa własna, która dla samochodu seryjnego wynosi 2495 kilogramów. Wiadomo jedynie, że w samochodzie zamontowano standardowy akumulator o pojemności użytkowej 80 kWh.
Niestety, nie ma szans na seryjną produkcję EQC 4×4²
Według Mercedesa zaletą budowy terenowej opartej na samochodach elektrycznych jest fakt, że nie potrzebujesz dodatkowej ochrony podwozia. Rama chroniąca akumulator w podłodze jest bardzo mocna w standardzie. A żeby auto naprawdę sprawdziło się w trudnym terenie, oprócz standardowych trybów jazdy, w ofercie systemu multimedialnego znajdziemy również Offroad i Offroad +.
Jeśli spodziewasz się, że Mercedesa EQC 4×4² będzie można kiedyś i gdzieś zobaczyć na żywo, to nie mamy dobrych wiadomości. Niemiecki producent zaznaczył, że to jednorazowy projekt kilku wybranych inżynierów i nie planuje masowej produkcji. Mercedes dodał jednak, że zdobyta przy produkcji tego samochodu wiedza z pewnością przyda się przy innych projektach, głównie kolejnej Klasie G.