Connect with us

Czego szukasz?

Samochody

SUV Ferrari na pierwszych drogowych fotografiach. Nietypowy?

Włosi obiecują coś wyjątkowego, samochód, który będzie tak innowacyjny, że nie chcą nawet nazywać go SUV-em. Od pierwszych ujęć testowego prototypu wydaje się, że SUV Ferrari wcale nie będzie taki niezwykły.

suv ferrari zdjęcia szpiegowskie
Fot. Ferrari

Ferrari znaczy wyjątkowe

Wróble na dachu fabryki producenta samochodów w Maranello już ćwierkają o pojawieniu się pierwszego SUV-a z logo Ferrari. Włosi wielokrotnie sygnalizowali, że samochód będzie największym ekstremum w swojej klasie. Dodając do tego wcześniejsze słowa szefa technicznego marki Michaela Leitersa, według którego samochód łączy w sobie cechy niezbędne zarówno dla SUV-a, jak i prawdziwego Ferrari, można się było spodziewać czegoś bardzo niezwykłego. Pierwsze zdjęcia prototypu wcale jednak nie wyglądają szokująco. 

Nie jest to samochód przedprodukcyjny ani nic w tym rodzaju. To najwyraźniej samochód testowy łączący części nowo opracowanego modelu z karoserią istniejącego samochodu. Nawet to coś sugeruje, bo nie da się rozwinąć technologii np. nowej Skody Fabii w nadwoziu istniejącego Kodiaqa – potrzeba przecież przynajmniej bardzo podobnego, jeśli nie identycznego rozmiaru samochodu, bo inaczej cały rozwój pójdzie na marne.

ZOBACZ TAKŻE
Przyspieszenie SF90 Stradale od 0 do 200 km/h na filmie. Niewiarygodne

Zdjęcia jednak tego nie potwierdzają

Samochód ze zdjęć przypomina tak naprawdę zmodyfikowane Maserati Levante. Auto jest wyraźnie zmodyfikowane, między innymi znacznie zredukowane, ale to wszystko. Przed obiektywem nie ma nic rewolucyjnego, to po prostu średniej wielkości SUV o wymiarach Levante. Nie oznacza to oczywiście, że SUV Ferrari, który będzie nazywał się Purosangue, będzie wyglądał właśnie tak. W związku z powyższym jest jednak bardzo mało prawdopodobne, aby przybierał zupełnie inne wymiary lub wysokości, co praktycznie możemy wykluczyć.

Wspomniany już Michael Leiters powiedział, że słowa SUV i Ferrari wcale nie muszą się gryźć. Jednocześnie jednak przyznał, że już przy opracowywaniu tego modelu poznaje tradycyjne pułapki rozwoju SUV-ów.

ZOBACZ TAKŻE
Świeżo zwolniony kierowca... skasował Ferrari swojego byłego szefa

Jeśli to po prostu coś o wyższej konstrukcji, to żadnych problemów nie będzie. Jeśli jednak producent zdecyduje się połączyć wyższą konstrukcję nadwozia i wyższy środek ciężkości z dobrymi właściwościami jezdnymi i jednocześnie komfortem, jakiego oczekujesz od samochodu na co dzień, to wcale nie jest to łatwe. A Ferrari, pomimo wszystkich swoich umiejętności, nie ma magicznej różdżki. Prawdopodobnie wymyśliło więc samochód, który nie jest zbyt wielkim SUV-em, albo zrobiło SUV-a, który nie jest zbyt wielkim Ferrari. Ostatecznie lepsze jest chyba to drugie. W Maranello prawdopodobnie starają się więc stworzyć coś ciekawego z mniej lub bardziej zwykłej koncepcji samochodu.

Zobaczcie nagranie z jazdy testowej Ferrari Purosanque.

SUV Ferrari jest w dobrych rękach

W związku z segmentem samochód musi skupiać się na potrzebach rodziny i będzie służył również do dłuższych podróży, co nie jest typowym zadaniem dla Ferrari. A Ferrari z całą pewnością musi brzmieć jak Ferrari, bo inaczej będzie ciężko o klientów.

Nowy sześciocylindrowy silnik z dwiema turbosprężarkami i układem elektrycznym najlepiej pasuje do tego celu. Ferrari nadal jednak pracuje nad jednostką napędową, ale wydaje się, że nie zamierza używać silnika V10 czy V12, również ze względu na emisje. Purosangue będzie z pewnością bardziej poszukiwany niż reszta portfolio. Będzie więc ważny dla oceny emisji CO2 całej marki, czego nie można ignorować.

ZOBACZ TAKŻE
Ferrari 488 GT Modificata - ostra zabawka na tor. Nie szukaj jej na ulicy

Dodajmy tylko, że bez względu na to, którą trasę wybierze Ferrari, rozwój pierwszego SUV-a w historii marki nie może być w lepszych rękach. Wspomniany Michael Leiters w przeszłości pracował w Porsche, gdzie był odpowiedzialny za narodziny modeli Macan i Cayenne. A to przecież prawdopodobnie najlepsze sportowe SUV-y na rynku.

5/5 (liczba głosów: 1)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama