Connect with us

Czego szukasz?

Formuła 1

Pokaz siły Scuderii Ferrari w piątkowych treningach przed wyścigiem o GP Bahrajnu

Scuderia Ferrari w piątkowych treningach w Bahrajnie chciała wyraźnie pokazać, że słabsza postawa w Australii nie jest złym prognostykiem na cały sezon. Sebastian Vettel i Charles Leclerc podzielili między siebie zwycięstwa w sesjach treningowych, wyraźnie wyprzedzając najgroźniejszych rywali z Mercedesa.

GP ABU DHABI F1/2017 - (EMIRATI ARABI UNITI) - © FOTO STUDIO COLOMBO PER FERRARI SPONSOR

W pierwszym treningu Leclerc wyprzedził Valtteriego Bottasa o blisko sekundę, a Lewis Hamilton miał jeszcze gorszy rezultat zdając się mieć drobne problemy ze swoim W10. Na piątym i szóstym miejscu znaleźli się kierowcy Red Bulla, co potwierdza tezę iż tor w Bahrajnie jest zdecydowanie bardziej reprezentatywny dla układu stawki niż ten w Albert Park w Melbourne. 

Najlepszy z pozostałej części stawki okazał się Carlos Sainz z McLarena, a za nim znalazł się Nico Hulkenberg z Renault. Pierwszą dziesiątkę uzupełnili Daniil Kvyat ze Scuderii Toro Rosso oraz Kimi Raikkonen (Alfa Romeo Racing).

Na drugim biegunie – co było do przewidzenia – znaleźli się kierowcy Williamsa. Ostatni Robert Kubica był blisko 3,9 s wolniejszy od Leclerca co doskonale pokazuje, że weekend w Bahrajnie będzie kolejnym okresem testów dla stajni z Grove.

Pierwsza sesja treningowa odbyła się we względnie spokojnych warunkach, choć Red Bull miał drobne problemy z przeciekiem hydraulicznym, a Lance Stroll zaliczył bliskie spotkanie z bandami. Pod koniec sesji Romain Grosjean złamał przednie skrzydło, jeżdżąc zbyt agresywnie po krawężnikach.

Wyniki pierwszego treningu przed wyścigiem o GP Bahrajnu 2019

FP1 nie jest jednak uznawany za reprezentatywną sesję, bowiem kwalifikacje i wyścig odbędą się w zdecydowanie chłodniejszych warunkach wieczorowych. Tak jak FP2, w którym dwa pierwsze miejsca także zajęli kierowcy Scuderii Ferrari – tym razem Vettel przed Leclerkiem. Kolejne miejsca zajęli kierowcy Mercedesa, ale już za ich plecami nie było tak oczywiście.

P5 niespodziewanie zajął Nico Hulkenberg, wyprzedzając Maksa Verstappena. Partner Holendera z Red Bulla, Pierre Gasly, był dopiero 12. Miejsca 7-10 zajęli natomiast: Kevin Magnussen (Haas), Lando Norris (McLaren), Romain Grosjean (Haas) oraz Daniil Kvyat (Scuderia Toro Rosso).

Po raz kolejny stawkę zamknęli kierowcy Williamsa, ale powodów do zadowolenia nie może mieć także np. Daniel Ricciardo. Australijczyk w pierwszym treningu był 11., a w drugim dopiero 15., będąc dwukrotnie zdecydowanie „objechanym” przez zespołowego partnera. 

Spokój w Ferrari mógł nieco zburzyć spin Sebastiana Vettela pod koniec sesji, ale wydaje się, że ekipa z Maranello nie będzie długo tego rozpamiętywać. Na chwilę obecną powtórka z zeszłego roku – pole position i końcowe zwycięstwo włoskiej stajni – wydaje się być całkiem prawdopodobne.

Wyniki drugiego treningu przed wyścigiem o GP Bahrajnu 2019

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama