Aston Martin DBX ma być kamieniem milowym nowej historii marki
Nieco ponad cztery lata od ogłoszenia przez firmę Aston Martin inwestycji w zupełnie nowy zakład produkcyjny w St Athan w Walii, pierwszy Aston Martin DBX „Made in Wales” zjechał z linii produkcyjnej.
Aston Martin w komunikacie prasowym zaznacza, że DBX to wyznacznik nowego, śmiałego standardu w swoim segmencie. Nic jednak dziwnego. Brytyjska marka wiąże przecież ogromne nadzieje z tym modelem, o czym można było usłyszeć od kilku lat. W międzyczasie zmienili się włodarze spółki, ale plany wobec DBX-a pozostały te same.
Prezesem został Lawrence Stroll, miliarder znany z zaangażowania w Formule 1, a także takich marek jak Pierre Cardin, Ralph Lauren czy Tommy Hilfiger. Niedawno ogłoszono także nowego szefa marki, którym został Tobias Moers, pracujący wcześniej w Mercedesie-AMG.
Na informację doskonale zareagowała londyńska giełda. Akcje Astona Martina dosłownie wystrzeliły w górę, rosnąc aż o 10% w ciągu dwóch pierwszych godzin handlu w piątek.
Wszyscy zainteresowani podkreślają start nowej ery w dziejach firmy
– To prawdziwy zaszczyt być tutaj dzisiaj i być świadkiem ukończenia pierwszego seryjnego Astona Martina DBX. Jestem niezwykle dumny z zespołu Astona Martina, który tak ciężko pracował, aby przekształcić ten były zakład Ministerstwa Obrony w światowej klasy fabrykę samochodów, aby teraz produkować samochody. Jest to świadectwem odporności i hartu ducha wszystkich w Astonie Martinie. To zaszczyt widzieć, jak pierwszy DBX schodzi z linii produkcyjnej. Żałuję tylko, że każdy, kto pracuje dla tej niesamowitej marki, nie może być tutaj – powiedział Keith Stanton, tymczasowy dyrektor operacyjny (COO) Astona Martina.
– Jesteśmy niesamowicie dumni z naszego pierwszego SUV-a, który jest w równym stopniu Astonem Martin jak każdy z naszych samochodów sportowych. Od mojego zespołu projektowego po inżynierów, zespół ds. dynamiki pojazdów i wszystkich ekspertów, którzy ręcznie wykonują ten piękny samochód, tutaj w St Athan, DBX stał się samochodem, który wprowadzi Aston Martina w nową, śmiałą erę – dodał Marek Reichman, wiceprezes wykonawczy i dyrektor kreatywny brytyjskiej marki.
– DBX to wyjątkowy pojazd jednej z najbardziej luksusowych marek samochodów na świecie. Będzie miał kluczowe znaczenie dla planu rozwoju tej kultowej firmy i jej ambicji na przyszłość – stwierdził natomiast Ken Skates, minister gospodarki, transportu i północnej Walii.
Pierwsze dostawy jeszcze w lipcu
Przypomnijmy, że DBX został przedstawiony tylko z jedną jednostką napędową, ale za to jaką. To 4-litrowy V8 AMG o mocy 551 KM (405 kW) przy 6500 obr./min i 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Samochód przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,5 sekundy, a maksymalna prędkość wynosi 291 km/h. Według WLTP mieszane zużycie paliwa wynosi 14,3 l na 100 km, ale to raczej nie będzie obchodzić większości właścicieli tych samochodów.
DBX to samochód, który wymiarami dokładnie pasuje do luki między Bentleyem Bentaygą i Porsche Cayenne. Ma bowiem 5039 mm długości, 1998 mm szerokości i 1680 mm wysokości, z rozstawem osi na poziomie 3060 milimetrów. Regulowane podwozie ma standardowy prześwit 190 mm. Samochód jest wyposażony w 22-calowe koła.
Zgodnie z planem, pierwsze dostawy DBX do klientów rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu.