Choć może wydawać się to niewiarygodne, tak właśnie jest. Praktycznie nieistniejąca słynna włoska marka sprzedaje się lepiej niż posiadająca parę nowych modeli z wyższej półki Alfa Romeo.
Jest to o tyle ciekawe, że oferta Lancii ogranicza się wyłącznie do rynku włoskiego, a w ofercie występuje zaledwie jeden model, mający aż 8 lat rynkowego stażu. Jest nim produkowana w Tychach Ypsilon, bazująca jeszcze na Fiacie Grande Punto.
Dlaczego Lancia jest wciąż popularna?
Skąd tak duże zainteresowanie starym i niekonkurencyjnym przecież modelem? Odpowiedź tkwi w sporym przywiązaniu Włochów do rodzimej motoryzacji, a w szczególności małych aut miejskich. Główną przyczyną jest jednak agresywna polityka cenowa dilerów Lancii, którzy zachęcają nabywców sporymi rabatami i bogatym wyposażeniem. Nie bez znaczenia jest także prostota konstrukcji i wciąż atrakcyjny wygląd Ypsilona.
W pierwszej połowie bieżącego roku Lancia dostarczyła klientom 34 691 egzemplarzy Ypsilona, czyli aż o 28 % więcej niż rok temu.
Sytuacja, w jakiej znalazła się Lancia, zdumiewa jeszcze bardziej, gdy spojrzymy na nią przez pryzmat Alfy Romeo. W pierwszym półroczu 2019 r. Alfa sprzedała zaledwie 29 187 samochodów. Oznacza to spadek aż o 42 % w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Nowe i atrakcyjne modele to za mało?
Jest to o tyle trudne do zrozumienia, że w ofercie Alfy znajdują się przecież świeże, atrakcyjne i dopracowane modele, takie jak SUV Stelvio (na rynku od 2017 r.) oraz sedan klasy średniej Giulia (na rynku od 2016 r.). Oba auta dostępne są także w ponad 500-konnej sportowej wersji Quadrifoglio Verde. Od stycznia do czerwca 2019 r.
Alfa Romeo sprzedała 13 771 egzemplarzy Stelvio, czyli aż o 3 tys. mniej niż w I połowie 2018 r. Jeszcze gorzej wypada sprzedaż Giulii, która sprzedała się w liczbie 5 758 sztuk, podczas gdy Mercedes klasy C – w samych Niemczech – osiągnął wynik 32 100 sprzedanych egzemplarzy. Zainteresowanie kompaktową Giuliettą spadło aż o 44 %, jednak można to po części tłumaczyć liczącym aż 9 lat stażem rynkowym modelu.
Co dalej?
Dane dotyczą sprzedaży Alfy Romeo na terenie Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że koncern FCA zainwestował sporo pieniędzy w opracowanie nowych modeli Alfy z zamiarem ożywienia marki. Jeśli zainteresowanie Alfą będzie tak bardzo spadać, niewykluczone że podzieli ona kiedyś los Lancii.
