W ostatnich latach moda na SUV-y i crossovery tak bardzo przybrała na sile, że „uterenowienie” klasycznych hatchbacków i kombi niektórym producentom już nie wystarcza. Coraz częściej dochodzi do sytuacji, gdy stylistycznej metamorfozie w SUV-a ulegają… same SUV-y. Choć brzmi to jak jakiś paradoks, tak właśnie jest. Czy takie zabiegi mają jakikolwiek sens? Sprawdziliśmy to na przykładzie Skody Kodiaq w uterenowionej wersji Scout.
Trzeba przyznać, że Kodiaq Scout na żywo prezentuje się naprawdę dobrze. Wchodzące w skład wspomnianego pakietu nakładki na nadkola i progi oraz 19-calowe felgi o specjalnym wzorze pasowały do masywnego i kanciastego nadwozia mierzącego 4,7 m SUV-a. Testowany Kodiaq otrzymał szary metalizowany lakier Business, który świetnie się prezentował niezależnie od tego, czy aut stało w słońcu czy w cieniu. Co równie ważne, nie było widać na nim kurzu. Agresywnie stylizowane przednie reflektory sprawiały, że auto sprawiało wrażenie modelu marki premium.
Skoda Kodiaq Scout – Simply Clever
Po zajrzeniu do wnętrza dobre wrażenie tylko się utwierdzało. Ergonomiczne i estetycznie wykonane wnętrze (miękka deska rozdzielcza i boczki drzwi, alcantara na drzwiach i drewniane wstawki w kabinie) oraz bogate wyposażenie momentami przywodziły prestiżowe SUV-y. Czar pryskał, gdy chwyciliśmy chociażby na uchwyty na drzwiach, które niemiłosiernie trzeszczały, a ich spasowanie pozostawiało wiele do życzenia. Takie wpadki nie powinny mieć miejsca w aucie kosztującym ponad 200 tys. zł (dokładnie 208 550 zł). Również boczki tunelu centralnego były trochę za luźne. Wyróżnikiem Skody Kodiaq Sqout są także wspomniane „drewniane” wstawki, które co prawda nie były najwyższej jakości, ale prezentowały się estetycznie i nadają wnętrzu bardziej ekskluzywnego charakteru.
Czesi nie byliby sobą, gdyby w którymś z ich modeli zabrakło funkcjonalnych rozwiązań. Pod tym względem Kodiaq stanowi wzór do naśladowania. Hasło Simply Clever czuć na każdym kroku. Począwszy od przestronnej kabiny z 3 rzędami siedzeń (nawet w ostatnim jest w miarę wygodnie pod warunkiem „dogadania się” z pasażerami dwóch pierwszych rzędów), przez szereg funkcjonalnych rozwiązań, aż po pojemny, dobrze wykończony i ustawny bagażnik o pojemności od 560 do 765 l w zależności od ustawienia przesuwanej kanapy.
W kabinie czeskiego SUV-a znajdziemy całą masę schowków, w tym podwójny przed pasażerem oraz trzeci ukryty pod fotelem pasażera, a także pojemne i miękko wykończone schowki w drzwiach. Sporo skrytek znalazło się także w bagażniku, w tym uchwyt na zdejmowaną roletę oraz haczyki na torby. Fotele drugiego rzędu można składać w proporcjach 40:20:60. Nie zabrakło także przyciemnianych szyb i rolet dla pasażerów z tyłu.
Wszystko przemyślane
Ciekawym patentem były zagłówki z wysuwanymi boczkami na skrajnych siedzeniach tylnej kanapy, które służyły jako poduszki do spania w trakcie podróży. Innym wartym uwagi akcentem były parasolki w drzwiach kierowcy i pasażera oraz skrobaczka do szyb umieszczona pod klapką wlewu paliwa. Świetnym pomysłem były także gumowe nakładki na przednie i tylne drzwi, chroniące je przed uszkodzeniami parkingowymi.
Wyposażenie Kodiaqa Scout było naprawdę bogate, co po części uzasadnia jego wysoką cenę. Obejmowało ono m.in. tapicerkę ze skóry i alcantary, czytelne wirtualne zegary z wieloma funkcjami, rozbudowany system multimedialny z 9,2-calowym ekranem (niestety z dotykowym sterowaniem głośnością), system audio Canton o mocy 575 W (dosyć przeciętny), ogrzewaną przednią szybę, kamerę 360 stopni i czujniki parkowania, adaptacyjne zawieszenie, LED-owe reflektory, elektrycznie sterowaną klapę bagażnika czy trójstrefową klimatyzację. Trzeci rząd siedzeń podnosi cenę auta o 4000 zł.
Łamie stereotypy
Mimo swoich rozmiarów i wynoszącej aż 1,8 t masy własnej Skoda Kodiaq Sqout zaskakuje przewidywalnym i pewnym prowadzeniem, szczególnie w trybie Sport (w Comforcie zdarzało jej się „pływać”). Jak na tak wysoki samochód, zaskakiwała stabilnością w zakrętach. Niezależnie od trybu jazdy czeski SUV oferuje wysoki komfort jazdy. Przy prześwicie wynoszącym ponad 19 cm i seryjnym dołączanym napędzie 4×4 nie trzeba obawiać się żadnych krawężników i lekkiego terenu.
Pod maską testowanego Kodiaqa pracowała turbodoładowana jednostka benzynowa 2,0 TSI. Od 2019 r. rozwija ona 190 KM i 320 Nm (wcześniej 180 KM). Według producenta rozpędza ona samochód od 0 do 100 km/h w 7,5 s i rozpędza się do 211 km/h. Rzeczywiście dynamika auta nie pozostawiała wiele do życzenia, a skrzynia DSG – nie licząc powolnej reakcji na kickdown – działała płynnie. Prawdziwe oblicze jednostki napędowej mogliśmy poznać w trybie Sport – silnik ochoczo wkręcał się na obroty i żwawo przyspieszał.
Mocny benzyniak w dużym i ciężkim SUV-ie oznaczał niestety spory apetyt na paliwo – średnie zużycie na poziomie ok. 11 l/100 km nie było tu niczym szczególnym. Podczas dynamicznej jazdy zasięg dosłownie znikał w oczach – wykorzystanie potencjału silnika oznacza spalanie na poziomie nawet 17 l/100 km. Podczas spokojnej jazdy wynik spada do ok. 9 l/100 km.
Podsumowanie
Podsumowując, Skoda Kodiaq Scout okazała się świetnym SUV-em i jednocześnie bardzo dobrym samochodem rodzinnym. Przestronne, dobrze wykonane i funkcjonalne wnętrze, dynamiczny napęd i komfort jazdy tylko utwierdziły nas w przekonaniu, że czeska marka dokonała ogromnego postępu w ciągu ostatnich lat. Gdy weźmiemy pod uwagę wyposażenie i całokształt pojazdu, to nawet jego cena przestaje odstraszać. Gdyby tylko zamienić benzynową jednostkę na bardziej oszczędnego diesla, mielibyśmy do czynienia z prawdziwie uniwersalnym SUV-em.
Zastępca redaktora naczelnego, wcześniej współzałożyciel power-car.pl. Student IV roku Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Motoryzacja jest jego pasją od najmłodszych lat. Jest wielkim miłośnikiem amerykańskiej motoryzacji, a w szczególności muscle carów i wielkich SUV-ów. W samochodach najbardziej ceni niczym nieskrępowaną przyjemność z jazdy oraz piękne brzmienie silników, zwłaszcza V8.
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/