W ostatnim czasie popularne staje się przerabianie klasyków i wyposażanie ich w zdobycze współczesnej techniki. Restomod to stosunkowo świeże zjawisko w świecie samochodów kolekcjonerskich. Łączy on cechy starego i współczesnego auta, łącząc klasyczny design ze współczesnym komfortem. Paleta produktów typu restomod jest bardzo szeroka i sięga od pojedynczych akcesorów jak np. felgi w stylu retro, po kompleksowe przeróbki i całe modele samochodów. Dzięki temu entuzjaści klasycznej motoryzacji mogą nie tylko cieszyć się z samego posiadania takich aut, lecz także komfortowo je eksploatować na co dzień.
Restomod – kojarzony głównie z USA, ale nie tylko
Wszystko zaczęło się od amerykańskiego warsztatu Restomods (oferuje on także ubrania i inne akcesoria). Co prawda, adaptacje nowszych części do starszych samochodów liczy wiele lat. Amerykanie poszli o krok dalej. Zamiast łączyć części produkcyjne, Restomods wykorzystuje nowe części, które zaprojektowano tak, aby pasowały do odpowiednich lokalizacji pojazdów. W ten sposób klient może świadczyć nowoczesną usługę, ale także przywrócić pojazd do pierwotnego stanu poprzez doposażenie oryginalnych części.
To, co zaczęło się od kilku niszowych produktów, takich jak zestawy klimatyzacyjne i cyfrowe urządzenia pomiarowe, przekształciło się w przemysł posprzedażowy, który dostarcza części, dzięki którym klasyki są naprawdę przydatne jako pojazdy codziennego użytku i na długie podróże. Pomysł Amerykanów podchwyciło z czasem coraz więcej firm tuningowych, przez co tego typu przeróbki jeszcze bardziej zyskują na popularności.
Drugie życie Porsche 914 dzięki Fifteen Eleven Design
Jedną z takich firm jest pochodzący z Wielkiej Brytanii Fifteen Eleven Design, które pochwaliło się restomodem stworzonym w oparciu o Porsche 914. Oferowane w latach 1969-1976 auto uchodzi za jeden z bardziej niedocenianych modeli marki. Zapewne stało się tak dlatego, iż 914 w niczym nie przypominało pozostałych modeli firmy i na ich tle oferowało mizerne osiągi, małe i słabe czterocylindrowe silniki typu bokser oraz niezbyt porywający design. Projekt brytyjskiego studia prezentuje się znacznie ciekawiej.
Fot. fifteeneleven.com / Porsche 914
Sercem pojazdu jest teraz pochodząca z pierwszej generacji Caymana S 3.4-litrowa jednostka B6, umieszczona za plecami kierowcy. Za przeniesienie napędu odpowiada sześciostopniowa skrzynia biegów. Zastosowano też nowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej oraz pochodzące z Caymana zawieszenie, które jednak wyposażono w regulowane gwintowane amortyzatory. Z współczesnego coupe pochodzą także czterotłoczkowe zaciski hamulcowe z nawiercanymi krzyżowo i wentylowanymi tarczami.
Restomod – nowoczesna klasyka
Największą zmianą w designie 914 jest zastąpienie oryginalnych chowanych reflektorów nowoczesnymi lampami LED (zastosowano je m.in. w miejscu oryginalnych kierunkowskazów). Przeprojektowano również przedni zderzak i maskę, gdyż w przeciwieństwie do pierwowzoru silnik z Caymana chłodzony jest cieczą. Wymagało to więc wygospodarowania dodatkowego miejsca na chłodnicę oraz chłodnicę oleju.
Samochód wciąż posiada nadwozie typu targa, jednak zastosowano szklany panel dachowy w celu lepszego doświetlenia kabiny. Błotniki wykonano z włókna węglowego i dodatkowo je poszerzono. Z tyłu pojawił się aktywny spojler typu „kaczy ogon”. Końcówki układu wydechowego umieszczono centralnie a nie – jak w protoplaście – po stronie kierowcy. Samochód otrzymał też 18-calowe felgi z oponami Michelin Pilot Sport 4.
W kabinie pojawiły się sportowe fotele Recaro z wykonaną na zamówienie skórzaną tapicerką. Dokonano też zmian w przegrodzie i umiejscowieniu zbiornika paliwa, co zapewniło dodatkową przestrzeń w kabinie. Pierwszy restomod na bazie Porsche 914 od Fifteen Eleven Design powstanie w tym roku. Brytyjczycy nie podali jeszcze cen, jednak zapowiedzieli, że stworzą wersje zarówno z kierownicą po prawej jak i po lewej stronie.
Porsche 911 Turbo (964) od Ares Design – unikatowa wizja entuzjasty
To jednak nie koniec ciekawych przeróbek klasycznych Porsche. Swój restomod pokazało ostatnio również inne studio – tym razem było to pochodzące z Włoch Ares Design. Pisaliśmy zresztą o nim kilka dni temu przy okazji Land Rovera Defendera, którego poniekąd również można uznać na restomoda. Tym razem jest to jednak jednorazowy projekt powstały na zamówienie klienta. Pojazd bazuje na Porsche 911 Turbo typu 964 z lat 1990-1993.
Porsche 911 Turbo 964 Ares Design
Auto powstało, aby spełnić „wizję entuzjasty, który chciał zrealizować swój wymarzony samochód”. Restomod od Ares Design posiada zatem wiele ulepszeń wizualnych i osiągów, jednak zachował DNA przodka. Wśród głównych modyfikacji wizualnych należy wymienić przeprojektowaną tylną część nadwozia oraz dodany na stałe spojler typu „kaczy ogon”. Ciekawym akcentem są także dwukolorowe srebrno-czarne felgi nawiązujące do obręczy Fuchs używanych w modelu Carrera 2.7 RS z połowy lat 70-tych.
Zachowano DNA klasycznego Porsche
Kabinę wykończono skórą oraz stylową tapicerką w kratę. Zastosowano też nowe wskaźniki, inną kierownicę oraz dedykowany dla klasycznych samochodów system multimedialny.
Kilka poprawek wprowadzono też do jednostki napędowej. Dodano większą turbosprężarkę oraz chłodnicę międzystopniową. Zwiększono tym samym moc z oryginalnych 365 do 430 KM. Tuner nie podał jednak żadnych danych dotyczących osiągów ani ceny pojazdu. Z drugiej strony nic dziwnego, skoro jest to egzemplarz stworzony wyłącznie dla wybranego klienta.