Pininfarina Battista to elektryczny hipersamochód firmy Automobili Pininfarina. Powstał on we współpracy z chorwackim producentem elektrycznych supersamochodów Rimac. Battista była jedną z największych gwiazd salonu samochodowego w Genewie w 2019 roku. Samochód napędzają aż cztery elektryczne silniki – po jednym na każde z kół. Rozwijają one łącznie aż 1900 KM i 2300 Nm. Spore są również akumulatory – mają one bowiem 120 kWh pojemności. Obecnie Pininfarina Battista przechodzi intensywne testy. Przy okazji producent ujawnił nowe informacje dotyczące pojazdu.
Pininfarinia Battista – nowe oblicze hipersamochodów
Realizowany przez jednostki elektryczne napęd na wszystkie koła jest dodatkowo wspierany przez zaawansowany system wektorowania momentu obrotowego, którego działanie dostrajano podczas testów na torze we włoskim Nardo. Ponadto Włosi przygotowali pięć odrębnych trybów jazdy. Są to Calma, Pura, Energetica, Furiosa oraz Carattere. Inżynieriowie pracują również nad akustyką zarówno na zewnątrz jak i w kabinie. Testy mają się również odbyć na drogach publicznych oraz prywatnych obiektach.
Zdjęcia zamaskowanego egzemplarza pozwalają się zachwycać zjawiskową i wyjątkowo aerodynamiczną karoserią Battisty. W zasadzie trudno, by było inaczej w przypadku tak mocnego samochodu. W wywiadzie przeprowadzonym przez dziennikarzy magazynu Top Gear z szefem Pininfariny, Rene Wollmanem, wynika, że dla włoskiej firmy nie istnieje takie pojęcie jak „zbyt szybko”.
Pojęcie „zbyt szybko” jest jej obce
– W tej chwili przeprowadzamy ostateczną weryfikację projektu i kalibrację systemów. W tej chwili zamrażamy nasze ustawienia amortyzatorów, sprężyn i stabilizatorów oraz dostrajamy je w tunelu aerodynamicznym i symulatorze. Kiedy już to zrobimy, w ciągu następnych tygodni wskakujemy do kalibracji, która jest dużym placem zabaw dla inżynierów. Będziemy bawić się trybami jazdy, wektorowaniem momentu obrotowego, a nawet wewnętrznym interfejsem HMI – powiedział Wollman.
Wollman podkreśla, że Battista nie koncentruje się na określaniu czasów okrążeń, ale raczej w dostarczaniu przyjemności z jazdy. Określił samochód mianem „hiper-GT”.
Włoskie „hiper-GT” szybsze od bolidu F1
Z zapowiedzi producenta wynika, że 100 km/h Battista osiągnie w czasie poniżej dwóch sekund, czyli – jak podkreśla włoska firma – szybciej niż w bolidzie Formuły 1. 300 km/h samochód osiągnie w zaledwie 12 sekund a jego prędkość maksymalna wyniesie około 350 km/h, co jest doskonałą wartością jak na pojazd elektryczny. Dzięki pojemnym bateriom zasięg szacuje się na około 500 km. Odpowiednio krótką drogę hamowania zapewnią węglowo-ceramiczne hamulce Brembo.
Pininfarina Battista trafi do pierwszych nabywców w 2021 roku. Powstanie raptem 150 egzemplarzy. Każdy z nich ma kosztować co najmniej 2,6 miliona euro. Mają one być produkowane ręcznie w fabryce we włoskim Cambiano. Taki koszt, jaki sam pojazd – a więc elektryzujący. Jeśli Włochom uda się dotrzymać zapewnień, to może to ich dzieło wywoła z pewnością spore poruszenie w segmencie hipersamochodów.
