Konwersje starych samochodów na pojazdy elektryczne stają się w ostatnim czasie coraz popularniejsze. Wystarczy wspomnieć tutaj chociażby opisywane przez nas jakiś czas temu Volkswagena e-Bulli czy Rolls-Royce’a Phantom V. Teraz pora na coś zza oceanu. Owym klasykiem jest Chevrolet K5 Blazer-E Concept, który bazuje na oryginalnym K5 Blazerze z 1977 roku. Samochód zostanie oficjalnie zaprezentowany podczas rozpoczynających się w poniedziałek 2 listopada targów SEMA360.
Chevrolet K5 Blazer-E Concept – zamiast bulgotu V8-ki cisza elektyka
Zestaw do konwersji nazywa się „eCrate” i oferuje go samo General Motors. Zawiera on wszystkie niezbędne elementy do przeróbki na samochód elektryczny. Pokazem możliwości zestawu został właśnie Chevrolet Blazer K5 z 1977 roku, którego gruntownie odnowiono. Odrestaurowana trzydrzwiowa terenówka otrzymała nazwę Chevrolet Blazer K5-E Concept. Oferowany przez GM zestaw eCrate składać się ma z silnika, baterii, inwerterów mocy, okablowania, sterowników a także pomp cieczy do ogrzewania i chłodzenia baterii.
Standardowo kultowy Chevy oferował 6.6-litrową jednostkę V8 na gaźnikach, zapewniającą 175 KM i 393 Nm oraz wspaniałe brzmienie. Mocarną V8-kę zastąpiono pochodzącym z Chevroleta Bolta silnikiem elektrycznym o mocy 200 KM i maksymalnym momencie obrotowym 360 Nm. Za przeniesienie napędu 0dpowiada czterobiegowa skrzynia automatyczna. Pozostawiono natomiast przeniesienie napędu, most, skrzynkę transferową oraz osie.
Zestaw eCrate – co warto o nim wiedzieć?
Zamiast układu paliwowego i zbiornika paliwa mamy do czynienia z zestawem baterii o pojemności 60 kWh. Zamontowano go na skrzyni, co niestety odbiło się negatywnie na możliwościach ładunkowych Blazera. Szkoda, że akumulatorów nie schowano w bardziej subtelny sposób. Producent nie podał jednak zasięgu auta. Z elektrycznego Bolta przejęto również system nagrzewania układu napędowego oraz funkcję rekuperacji energii.
Wprowadzono również parę innych zdobyczy XXI wieku, m.in. w postaci elektrycznego wspomagania układu kierowniczego oraz elektrycznej pompy hamulcowej. Pojawiły się też nowe zegary ze specjalnym wskaźnikiem poziomu naładowania akumulatora.
Chevrolet Blazer K5-E Concept jest kolejnym dowodem na to, że hasło „zrób z klasyka elektryka” jest wciąż bardzo modne. Ciekawe, na ile Chevrolet wyceni zestaw eCrate dla Blazera.