Nigdy nie sądziliśmy, że ten dzień nastąpi… A już na pewno, że taki obiekt powstanie jako pierwszy właśnie w sercu Górnego Śląska. Jednak tak się stało i tak oto byliśmy świadkami szczególnego wydarzenia, jakim było otwarcie pierwszego w Polsce i zarazem jedynego w Europie Środkowo-Wschodniej salonu Koenigsegga. Cóż, w końcu tak ekskluzywna i droga, wręcz niedostępna dla zwykłych śmiertelników marka, jaką jest Koenigsegg, zawitała oficjalnie do Polski… I to od razu z kilkoma modelami.
Koenigsegg w Polsce – gdy niemożliwe staje się możliwe
Wydarzenie miało miejsce w katowickiej galerii o jakże ekskluzywnie brzmiącej nazwie La Squadra przy ulicy Bocheńskiego. Oficjalnym dealerem Koenigsegga została Grupa Pietrzak. Jest ona również dealerem m.in. Maserati, Ferrari i Alpine, których salony znajdują się tuż obok galerii La Squadra. Oczywiście Koenigsegg będzie najdroższym salonem w okolicy.
Koenigsegg Jesko Absolut
– Decyzję o ubieganiu się o autoryzację podjęliśmy ze względu na rosnące zainteresowanie marką na naszym rodzimym rynku. Mamy duże doświadczenie w pracy z markami luksusowymi i superluksusowymi, a nasza lokalizacja stanowi doskonałą podstawę do dalszej ekspansji Koenigsegga w tej części kontynentu – powiedział Jakub Pietrzak, współwłaściciel Koenigsegg Katowice.
Tuż po przyjechaniu na miejsce w oczy rzuciła nam się spora kolejka zainteresowanych obejrzeniem szwedzkich hipersamochodów. Podczas stania w kolejce mogliśmy podziwiać galerię La Squadra z zewnątrz. Przy okazji obejrzeliśmy auta znajdujące się na parkingu, gdyż było parę ciekawych okazów, jak np. Rolls-Royce Cullinan, Chevrolet Silverado ZL1 czy Maserati Khamsin z lat 70-tych. Warto też wspomnieć o specjalnym helikopterze z logo Ferrari, który lądował na należącym do obiektu lądowisku.
Maserati Khamsin
Parę „świeżynek” i weteran
Po godzinie stania wreszcie nadszedł upragniony moment, kiedy to zostaliśmy wpuszczeni do środka galerii i mogliśmy „robić swoje”. Koenigsegg wystawił aż cztery swoje modele – Gemerę, Jesko, Jesko Absolut i Agerę R. Gemera i Jesko Absolut pochodzą z 2020 roku, Jesko z 2019 r. a Agera R z 2013 r.
Najświeższym z nich była czteroosobowa Gemera, której debiut odbył się w marcu. Samochód korzysta z układu hybrydowego opartego o 2-litrową trzycylindrową jednostkę i silniki elektryczne. Łączna moc wynosi aż 1700 KM a maksymalny moment obrotowy 3500 Nm. Jeszcze większe wrażenie robią osiągi pojazdu. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi raptem 1,9 sekundy, do 200 km/h 5 sekund a prędkość maksymalna to okrągłe 400 km/h. WOW! Aby stać się właścicielem Gemery, trzeba przygotować blisko 2 miliony dolarów (dokładnie 1,9 mln $), czyli blisko 6,4 miliona złotych. Powstanie 300 sztuk.
Kolejnymi z zaprezentowanych modeli były Jesko oraz jego wyczynowa wersja Jesko Absolut. Oba pojazdy mają te same parametry jednostki napędowej – podwójnie doładowana V8-ka o pojemności 5 litrów rozwija 1280 KM i 1500 Nm. Prędkość maksymalna obu samochodów wynosi zawrotne 483 km/h (300 mph). Z różnic należy wspomnieć m.in. o niższej o 30 kg masie Jesko Absolut (1390 kg wobec 1420 kg w Jesko) oraz zmienionym tylnym skrzydle. „Zwykłe” Jesko ma wystający, wielki tylny spoiler, zaś Jesko Absolut zamiast niego posiada dwie duże „płetwy”.
Koenigsegg Jesko
Jest się czym chwalić
Najstarszym z prezentowanych modeli była Agera R w jaskrawofioletowym kolorze. Podobnie jak Jesko, korzysta ona z podwójnie doładowanej 5-litrowej jednostki V8. Rozwija ona jednak 1140 KM i 1200 Nm. Samochód waży przy tym 1435 kg (masa na sucho). Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 2,8 s a prędkość maksymalna przeszło 420 km/h. To właśnie Agerą R ustanowiono rekord Guinessa na najszybszy sprint od 0 do 300 km/h wynoszący 21,19 s.
Koenigsegg Agera R
Wydarzenie to pokazuje, że rynek polski jest ważny dla Koenigsegga i oczywiście jest się z czego cieszyć. Nigdy byśmy się nie spodziewali, że Koenigsegg trafi kiedyś do Polski. A tu taka niespodzianka.
