Connect with us

Czego szukasz?

powered by Advanced iFrame. Get the Pro version on CodeCanyon.

Samochody

Lotus Evora GT410 – w stronę komfortu

Po 11 latach obecności na rynku Lotus wzbogaca ofertę swojego flagowego produktu o bardziej komfortową wersję. Evora GT410 została stworzona z myślą o codziennej eksploatacji.

Lotus Evora GT410

Kojarzony z surowymi sportowymi samochodami Lotus zdecydował się trochę „ucywilizować” swój flagowy model. Evora GT410 stanowi bardziej przystępną i bardziej przyjazną w użytkowaniu na co dzień wersję zmodernizowanej niedawno odmiany GT410 Sport. 

Mała „wielka” zmiana

Oczywiście nie ma co oczekiwać, że Evora stanie się komfortowym autem. Jednak brytyjski producent poczynił kilka istotnych zmian w kwestii poprawy wygody użytkowania pojazdu. Wzbogacono m.in. wyposażenie standardowe. Obejmuje ono teraz sportowe fotele Sparco, kamerę cofania, klimatyzację, system infotainment z nawigacją i radiem DAB, tempomat, podgrzewane siedzenia oraz tylne czujniki parkowania.  także przeprojektowano boczki drzwi i wyposażono je w podłokietniki i kieszenie na drobiazgi.

Lotus Evora GT410

Fot. netcarshow.com

Niewielkiej poprawie uległa także widoczność, gdyż zastosowano większą tylną szybę. Wymagało to przeprojektowania tylnej klapy. Lotus Evora GT410 otrzymał większą ilość mat wygłuszających. Zmieniono również nastawy zawieszenia na bardziej komfortowe. Standardowo samochód porusza się na wielosezonowych szosowych oponach Michelin Pilot Sport 4.

Evora GT410 – więcej użytkowości, mniej ostrości

Brytyjska firma nie podała osiągów auta. Dla przypomnienia, standardowa Evora korzysta z umieszczonego centralnie silnika 3,5 V6 od Toyoty, który rozwija 280 KM i 342 Nm. Zapewnia on przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,9 s i prędkość maksymalną na poziomie 261 km/h.

Lotus Evora GT410

Fot. netcarshow.com / Lotus Evora GT410

Lotus podkreśla, że Evora GT410 jest aż o 3000 funtów tańsza od odmiany Sport. Nie zmienia to jednak faktu, że produkowany od 2009 r. flagowy model brytyjskiej marki się trochę zestarzał i przydałby się już następca. Na szczęście na horyzoncie jest całkiem nowy, „elektryzujący” hipercar Evija.

Oceń nasz artykuł!
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama