Lata 80. ubiegłego wieku wręcz obfitowały w rozmaite, wręcz niesamowite prototypy, o czym wspominaliśmy już nie raz. Także Japończycy dorzucili swoje „5 groszy” w kwestii najciekawszych prototypów tamtych lat. Przykładem jest tutaj zaprezentowana w 1981 roku. Mazda MX-81 Aria.
Mazda MX-81 Aria – ponadczasowe dzieło Bertone
Za projekt nadwozia koncepcyjnej Mazdy odpowiadało słynne włoskie studio stylistyczne Bertone. Zaprojektowane przez Włochów nadwozie było nad wyraz nowoczesne jak na początek lat 80-tych. Pod względem stylistyki nadwozia Mazda MX-81 Aria przypominała trochę – również pochodzące od Bertone – prototypowe Volvo Tundrę z 1979 roku. Wyróżnikiem Mazdy były jednak tylne lampy sięgające aż po dach. MX-81 Aria posiadała też otwierane przednie reflektory, które w 1989 roku pojawiły się w seryjnej Maździe 323F. Samochód otrzymał ponadto wyjątkowo duże powierzchnie przeszklone w postaci okien bocznych i „zagiętej” tylnej szyby.
Prototypowa MX-81 Aria bazowała na ówczesnym wcieleniu modelu 323. Rozstaw osi liczył 2,36 m a nadwozie liczyło niecałe 4 m długości (dokładnie 3,94 m). Pojazd mógł się pochwalić niskim współczynnikiem Cx wynoszącym 0,29, czyli podobnie co w BMW serii 8 (E31) czy Volkswagenie Passacie B3.
Gąsienica, a nie kierownica
Przejdźmy teraz do cluo programu, a więc kierownicy… A ściślej ujmując, pełniącej funkcję kierownicy a raczej tego „czegoś”, co zastosowano zamiast niej. Jest to coś na kształt… gąsienicy. Składa się ona z plastikowych bloczków połączonych ze sobą, które poruszają się wokół panelu z zestawem podstawowych przycisków oraz… kineskopowym ekranem zastępującym prędkościomierz i obrotomierz. Ów ekran można uznać za prekursora obecnych wirtualnych zegarów. Zastosowano też większy przycisk klaksonu.
To nie koniec niespodzianek. Na konsoli środkowej znalazły się panel sterowania systemem wentylacji oraz rozbudowany radioodtwarzacz na kasety. Na dole deski rozdzielczej znalazł się panel z różnymi kontrolkami, np. wskaźnikiem informującym o konieczności wymiany oleju. Stacyjkę umieszczono po lewej stronie kolumny kierowniczej niczym w Porsche. Ciekawostką był także fotel kierowcy, który nieco „wyjeżdżał” i obracał się przy otwarciu drzwi, by ułatwić wsiadanie. Nie zastosowano natomiast drążka zmiany biegów.
Futurystyczna wizja Mazdy 323
Pod maską Mazdy MX-81 Aria zagościła turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 1,5 litra, sprzężona z automatyczną skrzynią biegów. Pierwszy seryjny silnik japońskiej marki z turbodoładowaniem pojawił się w 1983 roku. Była to konstrukcja o oznaczeniu E5T o mocy 115 KM.
Prototypowa MX-81 Aria przez ponad 30 lat znajdowała się w budynku Centrum Rozwoju Mazdy w Hiroszimie. W 2018 roku ponownie ujrzał światło dzienne, gdyż japoński producent stwierdził, że samochód wymaga renowacji.