Connect with us

Czego szukasz?

powered by Advanced iFrame. Get the Pro version on CodeCanyon.

Fascynacje

McLaren Artura ujrzał światło dzienne. Efekt prac jak zawsze robi wrażenie

Po miesiącach oczekiwania i zapowiedzi wreszcie doczekaliśmy się najnowszej hybrydy plug-in producenta z Woking. McLaren Artura rozwija 680 KM i jest niewiele wolnejszy od słynnego modelu P1.

McLaren Artura

W 2012 roku zadebiutował topowy wówczas McLaren P1 o mocy 916 KM, który był pierwszą hybrydą plug-in brytyjskiego producenta. Kosztujący ponad milion dolarów hipercar rozwijał 100 km/h w 2,8 s i mógł przejechać na samym prądzie 31 km. Teraz firma z Woking przedstawiła słabszą, jednak przystępniejszą cenową hybrydę, jaką jest McLaren Artura. Pojazd ten określany jest jako „model nowej ery”, gdyż stanowi początek rodziny zelektryfikowanych supersamochodów McLarena.

McLaren Artura – początek nowej ery dla marki

McLaren Artura to pierwszy model brytyjskiej marki korzystający z nowej karbonowej konstrukcji MCLA (McLaren Carbon Lightweight Architecture). W konsekwencji samochód waży na sucho raptem 1395 kg (pomimo akumulatorów magazynujacych prąd). Same elementy układu hybrydowego ważą tylko 130 kg, z czego akumulator (ma 7,4 kWh pojemności) 88 kg. Cechy charakterystyczne pojazdu to obniżony przód, wysunięta kabina kierowcy i uniesiony tył.  

McLaren Artura

Sercem pojazdu jest nowy, podwójnie doładowany silnik V6 o pojemności 3 litrów. Wytwarza on 585 KM i 585 Nm, a jego masa wynosi 160 kg, czyli aż o 50 kg mniej niż jednostki V8. Wyposażono go w suchą miskę olejową. Dzięki nachyleniu cylindrów pod kątem 120 stopni, udało się pomiędzy nimi zmieścić turbosprężarki. Jednostka kręci się do 8500 obr./min. Współpracuje z nią elektryczny silnik o mocy 95 KM i maksymalnym momencie obrotowym 225 Nm. Łączna moc układu wynosi 680 KM a moment obrotowy 804 Nm. 

ZOBACZ TAKŻE
McLaren Artura - brytyjska superhybryda będzie "czyjaś". Zwiastun emocji

Lekkość i osiągi

Przyspieszenie od 0 do 100 km/h okazuje się niewiele gorsze niż mocniejszym o ponad 200 KM P1. McLaren Artura przyspiesza bowiem od 0 do 100 km/h w równe 3 sekundy, do 200 km/h w 8,3 s i d0 300 km/h w 21,5 s. Prędkość maksymalna wynosi 330 km/h. Układ napędowy współpracuje z nową 8-biegową dwusprzęgłową przekładnią. Zasięg w trybie czysto elektrycznym wynosi 31 km. Przy użyciu standardowego kabla EVSE czas ładowania do 80% wynosi 2,5 godziny. Baterie można też ładować podczas jazdy w zależności od wybranego trybu.

Zarówno design nadwozia jak i kabiny przypomina pozostałe modele McLarena. Główną różnicę odnajdziemy tak naprawdę w postaci nawiewów, które nie mają tak jak w innych modelach okrąłych otworów, lecz przybrały postać tradycyjnych kratek. Nowa architektura MCLA pozwala również po raz pierwszy zintegrować szereg aktywnych funkcji bezpieczeństwa. Artura został standardowo wyposażony w adaptacyjny tempomat, ostrzeżenie o zjechaniu z pasa ruchu, asystenta świateł drogowych i rozpoznawanie znaków drogowych, a to wszystko w połączeniu z bezprzewodowymi aktualizacjami.

McLaren Artura

Artura to pierwszy model w ofercie brytyjskiej marki z nowym systemem multimedialnym, którego wyposażono w funkcje Android Auto i Apple CarPlay. Samochód otrzymał też nowe oprogramowanie do telemetrii toru z funkcją Variable Drift Control.

Wygląda jak milion… i tyle też kosztuje

Pojazd można już zamawiać w salonach marki. McLaren Artura trafi do pierwszych klientów w trzecim kwartale bieżącego roku. Na rodzimym rynku brytyjskim jego ceny startują z pułapu 185 500 tys. funtów, czyli około 960 000 zł.

5/5 (liczba głosów: 2)
Skomentuj

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Reklama