BMW M2 jest uważane za jedno z najlepszych, o ile nie najlepsze ze współczesnych modeli bawarskiej marki. To właśnie ono zawiera zdaniem wielu „geny i charakter prawdziwego BMW”. W ubiegłym roku zakończono jednak jego produkcję. Na pożegnanie tego jakże cenionego modelu wypuszczono specjalną, topową wersję o nazwie BMW M2 CS. Rozwijało ono 450 KM oraz 550 Nm (o 80 KM więcej niż standardowo), co w połączeniu z niższą masą zaowocowało poprawą osiągów (odmiana ze skrzynią automatyczną osiągała 100 km/h w 4 s, a z manualem w 4,2 sekundy) , przy prędkości maksymalnej 280 km/h.
BMW M2 CS od Manharta – zabawka dla dużych chłopców
Nic więc dziwnego, że niemieckim coupe zainteresowali się liczni tunerzy. Po projekcie M2 Turbomeister Edition przyszedł czas na inne szalone wydanie BMW M2 CS, tym razem od Manharta. Moc podwójnie doładowanej 3-litrowej jednostki R6 wzrosła do 608 KM a maksymalny moment obrotowy do 830 Nm. Tak duży wzrost mocy i momentu obrotowego był możliwy dzięki zastosowaniu nowych turbosprężarek, chłodnicy międzystopniowej oraz układem dolotowym z karbonu. Zmodyfikowano także oprogramowanie sterujące pracą silnika i ulepszono skrzynię biegów.
Samochód wyposażono też w nowy układ wydechowy ze stali nierdzewnej, z 300-ogniwowymi katalizatorami oraz czterema rurami o średnicy 100 mm każda, pokrytymi powłoką węglową. Układ wydechowy posiada aktywne klapy regulujące przepływ spalin. Manhart zmodyfikował także zawieszenie BMW M2 CS we współpracy z H&R. Zastosowano też 20-calowe kute felgi w kolorze matowej czerni z oponami Michelin Pilot Sport Cup 2 w rozmiarze 255/30 z przodu oraz 295/25 z tyłu.
Rzuca się w oczy
Zadbano też o odpowiedni pakiet modyfikacji wizualnych. Projekt nazwany przez Manharta MH2 GTR pokazuje powiązania ze swoim bratem ze sportów motorowych. Robi to m.in. poprzez charakterystyczne malowanie nadwozia w barwy M GmbH, kontrastujące z karbonowymi detalami. Dopełnieniem projektu jest tylny spojler z włókna węglowego oraz szersze nadkola, również z karbonu.
Manhart wycenił swój pakiet modyfikacji na 18 907 euro (22 781 dolarów przy aktualnym kursie). Patrząc na BMW M2 CS w wydaniu niemieckiego tunera, jeszcze w tych oryginalnych barwach, jeszcze bardziej łezka się kręci w oku, że już zakończył się żywot tego modelu.
