Pierwsza generacja brytyjskiej limuzyny zadebiutowała już w 2009 roku i dopiero po 11 latach doczekała się następcy. Już na pierwszy rzut oka widać, że nowy Rolls-Royce Ghost zachował styl poprzednika. Mamy więc stonowane kanciaste kształty z masywnym chromowanym grillem, który jest teraz podświetlany. Tradycyjnie wieńczy go figurka Spirit of Extasy.
Zachowano znane z poprzednika tylne drzwi otwierane pod wiatr z charakterystyczną „łączoną” klamką. Więcej zmian zaszło z tyłu pojazdu, gdzie pojawiły się nowe, smukłe lampy przypominające nieco Mercedesa klasy S. Co ciekawe, Brytyjczycy do minimum ograniczyli nawet ilość szpar w nadwoziu.
Rolls-Royce Ghost – przepych w nowym wydaniu
Rolls-Royce Ghost powstał na nowej aluminiowej platformie, z której korzystają już Phantom oraz Cullinan. Samochód mierzy 5,55 m długości i 1,98 m szerokości, co oznacza że urósł odpowiednio o 9 i 3 cm w porównaniu do poprzednika.
Zgodnie z obietnicami brytyjskiej marki Rolls-Royce Ghost w środku przypomina rozgwieżdżone niebo. Takie wrażenie zapewnia znana z Phantoma podświetlona licznymi diodami podsufitka oraz podobnie „rozgwieżdżona” tablica przyrządów. Projektanci chcieli zapewnić uczucie luksusu, ale pozbawionego przepychu, tzw. post-przepych. Sam projekt deski rozdzielczej nawiązuje mocno do poprzednika. Aby odpowiednio wygłuszyć kabinę projektanci użyli ponad 100 kg materiałów wygłuszających.
Fot. Rolls-Royce
Brytyjski producent dba o tradycję, dlatego też pozostał wierny jednostce V12. Ma ona 6.75 litra pojemności, dwie turbosprężarki i rozwija 571 KM oraz 850 Nm. Silnik umieszczono za przednią osią, dzięki czemu luksusowa limuzyna ma idealny rozkład mas 50:50. Za przeniesienie napędu odpowiada 8-biegowa automatyczna przekładnia ZF. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi 4,8 sekundy a prędkość maksymalna 250 km/h. Dodajmy, że auto waży 2,5 tony.
Udane połączenie tradycji i nowoczesności
Nowy Rolls-Royce Ghost otrzymał specjalnie zaprojektowany system zawieszenia zwany planarnym, mające zapewnić jadącym efekt „latającego dywanu”. Użyto m.in. górnych wahaczy z elementami tłumiącymi drgania umieszczonymi powyżej głównej konstrukcji zawieszenia. Zawieszenie wspomaga system oparty na kamerze wykrywającej nierówności, zanim samochód się na nich znajdzie a system nawigacji satelitarnej ostrzeże o zbliżających się zakrętach. Zastosowano też system czterech kół skrętnych.
Zadbano też o nowoczesne wyposażenie pojazdu. Wyposażono go m.in. w laserowe reflektory oraz szereg nowoczesnych systemów. Wśród nich jest np. vision assist, który rozpoznaje i wykrywa ludzi i zwierzęta zarówno w dzień jak i w nocy, a także system osuszania tarcz i klocków hamulcowych.
Fot. Rolls-Royce / Wnętrze Ghost
Rolls-Royce Ghost trafi do sprzedaży w ciągu najbliższych miesięcy. Jego cena na rynku amerykańskim kosztuje 332,5 tys. dolarów czyli ok. 1,22 mln zł. Cóż, luksus kosztuje… albo raczej „post-przepych”.
