Jakiś czas temu poznaliśmy kompaktowe Audi Q3 Sportback. Teraz ten sam los spotkał o numer większego SUV-a. Najnowsze Audi Q5 Sportback wyróżnia się bardziej dynamiczną sylwetką i ciekawszą ogólną prezencją niż nieco pudełkowate Q5.
Audi Q5 Sportback – mody ciąg dalszy
Do słupka B Audi Q5 Sportback praktycznie niczym nie różni się od swojego technicznego pierwowzoru. Sportback jest o 7 mm dłuższy, lecz z powodu niżej poprowadzonej linii dachu pasażerowie stracili 2 cm miejsca nad głowami. Zmniejszył się także bagażnik – zamiast 550 liczy on nadal przyzwoite 510 l. Na szczęście producent pozostawił możliwość powiększenia go za pomocą składanej w proporcjach 40/20/40 kanapy do 1480 l. Można też przesunąć kanapę, powiększając przestrzeń bagażową do 570 l. Rozstaw osi i szerokość nadwozia pozostały bez zmian. Co ciekawe, taka sama jest również wysokość nadwozia.
Największą wizualną różnicą jest natomiast łagodniej poprowadzona linia boczna z opadającym dachem, dzięki czemu auto wygląda na zgrabniejsze. Kształt nadwozia przypomina trochę jednego z głównych rywali Audi Q5 Sportback, a więc Mercedesa GLC Coupe. Tylne lampy wykonano w technice OLED. Pozwalają one na dowolne dostosowanie wyświetlanego kształtu (nie wzoru, tylko całej animacji). Ich celem póki co będzie ostrzeganie kierowców innych aut przed zbliżaniem się zbyt blisko pojazdu.
Różnice zaczynają się od słupka B
Kabina nowego SUV-a Audi praktycznie niczym nie równi się od standardowego Q5. Mamy więc wysokiej jakości materiały, wolnostojący ekran systemu multimedialnego o przekątnej 10,1 cala oraz 12,3-calowy wyświetlacz wirtualnych zegarów. Klimatu wnętrzu dodaje oświetlenie ambiente. Oprócz tego zastosowano też łączność z Internetem oraz system car audio z 19 głośnikami.
Europejska gama Audi Q5 Sportback składać się będzie początkowo z dwóch 2-litrowych jednostek – benzynowej i wysokoprężnej. Oba rozwijają po 200 KM (diesel ma 400 Nm) i obie wyposażono w układ mild hybrid. W planach jest także wersja V6 z napędem quattro (zapewne SQ5 Sportback) oraz hybryda plug-in.
W salonach na początku przyszłego roku
Samochód trafi do salonów na początku przyszłego roku. Producent nie podał jeszcze cen. Autu przyjdzie rywalizować m.in. ze wspomnianym Mercedesem GLC Coupe oraz BMW X4.