Niemiecki producent naprawdę długo i obszernie zapowiadał nowego Multivana. Dawno już nie było tylu teaserów przed premierą jakiegoś modelu. Volkswagen T7 Multivan w końcu doczekał się premiery. Producent zdecydował się na wiele zmian i usprawnień, począwszy od designu, poprzez nowoczesne i bogato wyposażone wnętrze, aż po wprowadzenie po raz pierwszy w historii modelu układu hybrydowego plug-in. Nic dziwnego, bowiem dotychczasowy T6.1 konstrukcyjnie miał już swoje lata i nadeszła najwyższa pora na zmiany. Efekt końcowy pokazuje, że Niemcy naprawdę podeszli poważnie do nowego Multivana.
Volkswagen T7 Multivan – wszechstronny na multum sposobów
Stylistycznie samochód w udany sposób łączy obecną stylistykę Volkswagena z pudełkowatą sylwetką poprzedników. Mamy zatem dosyć agresywne LED-owe reflektory przednie oraz proste, praktyczne kształty. Oczywiście zachowano też dwukolorowe nadwozie. Volkswagen T7 Multivan bazuje na płycie MQB i jest o 4 cm szerszy, 7 cm dłuższy oraz o 5 cm niższy od poprzednika. Mierzy on bowiem 1,94 m szerokości, 4,97 m długości oraz 1,9 m wysokości. Znacząco, bo aż o 12 cm, wzrósł rozstaw osi, który liczy teraz 3,12 m. Multivan występuje także w wersji przedłużonej (o 13 cm), jednak rozstaw osi jest taki sam. Niemiecki van zaskakuje także aerodynamiką. Współczynnik oporu powietrza Cd wynosi bowiem 0,30, a więc zaskakująco mało jak na ten segment.
Równie świeżo prezentuje się kabina Multivana. Kokpit przeszedł bowiem cyfrową metamorfozę, przypominając teraz wnętrza osobowych modeli, np. Golfa VIII. Oprócz 10,25-calowego wyświetlacza wirtualnych zegarów mamy kolejny 10-calowy dotykowy ekran do obsługi systemu infotainment. Na liście opcji znajdzie się po raz pierwszy w gamie aut użytkowych Volkswagena wyświetlacz przezierny head-up. Układ kabiny ma minimalistyczny charakter, jednak kryje sporo nowych technologii. Bazowy system multimedialny nosi nazwę Ready 2 Discover i obejmuje bezpłatną usługę We Connect, oferującą pomoc w razie awarii i monitorującą stan pojazdu. Wyższy pakiet We Connect Plus jest bezpłatnie dostępny przez 3 lata i udostępnia wszystkie rodzaje połączonych usług, takich jak nawigacja, raporty o ruchu w czasie rzeczywistym, itp.
Bogate wyposażenie i luksusowy charakter
Ponadto nabywca może zdecydować się na wysokiej klasy system car audio firmy Harman Kardon z 14 głośnikami i mocą 840 W. Nie zabrakło też rozsianych po całej kabinie portów USB-C oraz opcjonalnej indukcyjnej ładowarki do smartfona. Volkswagen twierdzi, że w Multivanie dostępne są co najmniej 34 systemy z zakresu bezpieczeństwa, pomocy i komfortu. Wśród nich są m.in. asystent pasa ruchu czy funkcja hamowania awaryjnego (oba są w standardzie). Dostępny jest też system komunikacji z innymi pojazdami za pomocą informacji w „chmurze”, nazwany Car2X. Informuje on kierowcę o zagrożeniach lub utrudnieniach w okolicy. Na liście opcji znalazł się też adaptacyjny tempomat.
Opcjonalnie, w nowym Multivanie zamówić można dwuczęściowy, panoramiczny szklany dach, Specjalna powłoka LowE na laminowanym bezpiecznym szkle obniża promieniowanie termiczne o 44 procent. Warto wspomnieć, że opcja ta dostępna jest po raz pierwszy w historii modelu.
Volkswagen nie byłby sobą, gdyby nie zadbał o praktyczność kabiny. Już wcześniej producent pochwalił się modułowym systemem siedzeń z indywidualnymi fotelami drugiego rzędu, które można regulować i łatwo wyjmować. Są one – według producenta – „podobne do tych z salonu”. Fotele drugiego rzędu można obracać o 180 stopni, tworząc tym samym układ konferencyjny. Modułowy jest także stół wielofunkcyjny, który można przesuwać do przodu i do tyłu, w zależności od potrzeby. Fotele drugiego i trzeciego rzędu są o 25% lżejsze niż w poprzedniku.
Nowoczesność i praktyczność to jego drugie imię
Załadowany po dach Multivan z rozłożynymi wszystkimi rzędami siedzeń pomieści 469 litrów bagażu. Po złożeniu trzeciego rzędu pojemność rośnie do 1844 l (1850 w wersji z panoramicznym szklanym dachem). Przy złożonych obu rzędach foteli bagażnik liczy aż 3672 litry. Pojemności bagażowe dłuższej wersji pojazdu wynoszą odpowiednio 763, 2171 i 4005 litrów (4053 litrów w wersji z panoramicznym szklanym dachem).
Największą rewolucją w Multivanie jest jednak zastosowanie po raz pierwszy układu hybrydowego plug-in. Jest to znany z koncernu VW system oparty na 1.4-litrowym benzyniaku TSI oraz jednostce elektrycznej. Łączna moc układu wynosi 218 KM, moment obrotowy 350 Nm, zaś akumulatory mają 13 kWh pojemności. Napęd trafia na przednie koła za pośrednictwem 6-biegowej przekładni DSG. Oprócz tego dostępne będą 136-konny benzyniak 1.5 TSI, 204-konny silnik benzynowy 2.0 TSI oraz 2-litrowy turbodiesel o mocy 150 KM (trafi do oferty w przyszłym roku). Współpracują one z 7-stopniową skrzynią DSG.
Volkswagen T7 Multivan trafi na rynek jeszcze w tym roku. Zapewne wtedy też poznamy więcej szczegółów i cennik pojazdu. Tanio na pewno nie będzie, zważywszy na ceny poprzednika, jednak i tak wróżymy autu popularność. Na dostawczego T7 Transportera musimy jeszcze trochę poczekać.