Lotus Type 62-2 to pojazd inspirowany samochodem wyścigowym Lotus Type 62 z lat 60-tych, łączący elementy stylistyki retro ze współczesnymi komponentami podwozia Lotusa Evory. Samochód powstał we współpracy z Radfordem, zaś o planach jego stworzenia pisaliśmy parę miesięcy temu przy okazji zapowiedzi Emiry. Radford to brytyjski producent nadwozi założony w 1948 roku, a więc w tym samym czasie, co Lotus. Przez wiele lat była jednak ona nieobecna (od końcówki lat 60-tych). Teraz marka wróciła dzięki staraniom designera Marka Stubbsa, eksperta od motoryzacji Anta Ansteada oraz byłego mistrza F1 Jensona Buttona.
Lotus Type 62-2 od Radforda – nowoczesne retrodaily
Podstawowy Lotus Type 62-2 (Classic) rozwija 436 KM, wariant Gold Leaf 507 KM (dzięki ulepszonym tłokom i wałkom rozrządu), zaś na szczycie gamy stoi odmiana JPS, oferująca aż 607 KM. Wszystko dzięki zastosowaniu nowej sprężarki oraz zmodyfikowaniu oprogramowania sterujacego pracą jednostki napędowej. Sercem pojazdu jest dobrze znana z Evory jednostka V6 o pojemności 3.5 litra, wspomagana kompresorem. Umieszczono ją centralnie, zaś napęd trafia na tylne koła.
Wariant Classic posiada sześciobiegową skrzynię manualną, zaś na liście opcji znajdzie się 7-stopniowa dwusprzęgłowa przekładnia. Z kolei wersje Gold Leaf oraz JPS korzystają wyłącznie ze skrzyni DCT oraz mechanizmu różnicowego o ograniczonym poślizgu. Classic i Gold Leaf wyposażono w czterotłoczkowe zaciski AP Racing, zaś JPS ma już mocniejsze tarcze karbonowo-ceramiczne.
Niezależnie od wersji każdy Lotus Type 62-2 otrzymał to samo aluminiowe podwozie z zaprojektowaną na zamówienie tylną ramą pomocniczą (zaprojektowaną przez Radforda) w celu poprawy wytrzymałości, sztywności i zwinności pojazdu. Nadwozie wykonano natomiast z włókna węglowego. Taka konfiguracja zapewnia też niską masę własną – samochód waży na sucho raptem 1000 kg. Firma twierdzi, że Jenson Button osobiście skalibrował pojazd, aby uzyskać „wyjątkowe wyczucie układu kierowniczego i informacje zwrotne od kierowcy”.
Robi wrażenie nie tylko stylem
– Stworzenie samochodu, który jest jednocześnie luksusowy i wygodny, a przy tym świetnie się prowadzi, jest trudnym wyzwaniem, ale pierwszy Radford we współczesnej erze to zapewnia. Type 62-2 to samochód kierowcy w jego sercu. Kiedy widzisz projekt, wygląda jak prototyp z Le Mans lat 70-tych. Kiedy siedzisz za kierownicą i patrzysz przez zakrzywioną przednią szybę, możesz zobaczyć przednie nadkola – coś, czego po prostu nie ma dziś w samochodach drogowych. Przy tak nisko położonym środku ciężkości, nadwozie samochodu się nie toczy. Podwozie wykazuje wszystkie cechy świetnie przygotowanego samochodu wyścigowego na drogę, dając kierowcy pewność siebie, aby czerpać maksymalną przyjemność z każdej podróży – powiedział Button.
Stylistycznie najbardziej subtelny jest wariant Classic. Nie ma on bowiem tylnego skrzydła, zaś jego felgi mają tylko 17 cali z przodu oraz 18 z tyłu. Gold Leaf ma już więcej akcentów w stylu retro, nawiązując do oryginalnego Lotusa Type 62, bardziej zaawansowaną aerodynamikę oraz charakterystyczny tylny spojler, tzw. „podwójny kaczy ogon”. Został on specjalnie zastosowany przez Lotusa w celu zwiększenia siły docisku na torze. Ma on też większe felgi – 18 cali z przodu oraz 19 z tyłu. Type 62 JPS otrzyma jeszcze bardziej złożoną aerodynamikę oraz specjalne malowanie. Ciekawie prezentuje się linia drzwi, która zaczyna się znacznie wyżej niż w przeciętnym samochodzie drogowym, stanowiąc jednocześnie odwołanie do oryginalnego Type 62.
Lekkość i wyrafinowanie
W minimalistycznej i nowoczesnej kabinie znajdziemy dwa ekrany na słupkach A, ukazujące obraz z kamer zastępujących lusterka. Cyfrowe jest również lusterko wsteczne. Kolejny wyświetlacz (6-calowy) znajduje się przed kierowcą i pełni rolę wirtualnych zegarów. Deska rozdzielcza także jest zdigitalizowana i umożliwia łączność Wi-Fi oraz Bluetooth, zaś system audio wyposażono w 5 głośników. Radford twierdzi, że Lotus Type 62-2 może być z powodzeniem używany na co dzień.
Radford nie pochwalił się jeszcze ceną pojazdu, aczkolwiek może oscylować ona w granicach 500 000 dolarów. Wiadomo jednak, że Lotus Type 62-2 powstanie w liczbie zaledwie 62 egzemplarzy. Produkcja odbywać się będzie w zakładzie firmy w Kalifornii i ruszy jeszcze w tym roku. Pierwszy egzemplarz trafi do nabywcy na początku 2022 roku.
Zastępca redaktora naczelnego, wcześniej współzałożyciel power-car.pl. Student IV roku Dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Motoryzacja jest jego pasją od najmłodszych lat. Jest wielkim miłośnikiem amerykańskiej motoryzacji, a w szczególności muscle carów i wielkich SUV-ów. W samochodach najbardziej ceni niczym nieskrępowaną przyjemność z jazdy oraz piękne brzmienie silników, zwłaszcza V8.
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/
- Paweł Bartochahttps://motohigh.pl/author/pbartocha/