Sytuacja Alfy Romeo robi się nieciekawa, o czym wspominaliśmy już jakiś czas temu. Choć marka zapowiadała, że za parę lat zadebiutują nowe wcielenia sportowych modeli, tak się jednak nie stanie. Mowa tu o bazującym na Giulii coupe klasy średniej – GTV oraz flagowej 8C, mającej być odpowiedzią włoskiego producenta m.in. na Porsche 911 i Jaguara F-Type’a.
Sportowe Alfy 8C i GTV ofiarami cięć
W najnowszym raporcie przygotowanym przez Automobile Magazine sugeruje, że zapowiadany duet sportowych samochodów pozostanie tylko w sferze marzeń i domysłów. Alfy Romeo 8C i GTV miały być osią strategii produktowej na 2022 r.
Zmiana stanowiska podyktowana jest zapewne słabymi wynikami sprzedaży nowych aut tej marki. Nawet najświeższe modele, jak Giulia czy Stelvio, w których pokładano spore nadzieje, nie spełniają oczekiwań. W konsekwencji wciąż mamy do czynienia z tendencją spadkową.
Dyrektor generalny FCA Mike Manley zapowiedział, że w nowe portfolio marki będzie znacznie zubożone, a budżet inwestycyjny odpowiednio niższy.
Alfa Romeo postawi na SUV-y i crossovery
W nowej strategii uwzględniono Giulię i Stelvio, których lifting zaplanowano na 2021 r. Pozostałe z dwóch uwzględnionych modeli to kompaktowy crossover Tonale, który dostępny będzie także w odmianie z napędem hybrydowym typu plug-in, oraz miejski crossover, który zapewne zastąpi MiTo. Alfa Romeo Tonale trafi na rynek w 2021 roku, natomiast mniejszy model w 2022 r. i najprawdopodobniej otrzyma elektryczny napęd.
Plan koncernu FCA zakłada też, że z gamy włoskiej marki zniknie kompaktowa Giulietta. Pierwotnie planowano wprowadzić następcę. Być może fuzja, do jakieś może dojść w ciągu najbliższych tygodni z koncernem PSA, zmieni trochę plany włosko-amerykańskiego koncernu i zapewni Alfie lepsze perspektywy rozwoju.