Na początku należy podkreślić, że Cadillac Escalade wciąż pozostał masywnym wielkim SUV-em, czyli dokładnie tym, z czym kojarzymy amerykańskie „full size SUV-y”. Pod względem stylistycznym samochód stanowi rozwinięcie poprzednika, jednak z łatwością dostrzeżemy różnice, m.in. w kształcie przednich lamp i grilla.
Cadillac Escalade wciąż imponuje
Auto nadal imponuje rozmiarami. Mierzy aż 5,38 m długości przy rozstawie osi liczącym 3,41 m. Pod tym względem Escalade bije na łopatki europejską konkurencję, a więc BMW X7 czy Mercedesa GLS. Co więcej, w ofercie pojawi się także przedłużona wersja ESV, której długość wynosi 5,77 m.
Escalade pomieści 7 pasażerów. Jego bagażnik liczy przy tym 722 l w „krótszej” wersji oraz 1214 l w ESV. Należy jednak pamiętać, że Amerykanie często podają pojemność liczoną do dachu.
Wielki w każdym calu
Najwięcej zmian zaszło we wnętrzu amerykańskiego SUV-a. Stało się ono jeszcze bardziej luksusowe i zarazem nowoczesne. Największe wrażenie robi aż 38-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 4K. Został on zakrzywiony i rozciąga się od środkowej części kokpitu i kończy się niemal przy przednim słupku od strony kierowcy. Obejmuje on komputer pokładowy, wirtualne zegary oraz 17-calowy ekran systemu multimedialnego. Został on otoczony obszytymi skórą „daszkami”, dzięki czemu całość wygląda jeszcze bardziej prestiżowo.
Sam kształt deski rozdzielczej przypominać może nieco niektóre modele BMW. Nie zmienia to jednak faktu, że wnętrze Cadillaca Escalade robi wrażenie. Tym bardziej, gdy doposażymy go w opcjonalny system car audio firmy AKG z aż 36 głośnikami i 3 wzmacniaczami!
Nowoczesny i luksusowy SUV
Zresztą wyposażenie nowego Escalade’a pokazuje, że Amerykanie mierzą wysoko. Warto tu wspomnieć m.in. o nawigacji z rozszerzoną rzeczywistością, zaawansowanym systemie kamer 360 stopni czy systemie Super Cruise. Jest to adaptacyjny tempomat rozszerzony o funkcję auto-pilota. Nie tylko utrzymuje samochód na pasie ruchu i dostosowuje prędkość do znaków i ruchu na drodze, lecz także potrafi zmieniać pasy i nie wymaga, by kierowca trzymał ręce na kierownicy.
Początkowo pod maską Escalade’a znajdziemy klasyczną 6,2-litrową jednostkę benzynową V8 o mocy 420 KM i maksymalnym momencie obrotowym 523 Nm. Oprócz niej w ofercie znajdzie się 3-litrowy turbodiesel V6, rozwijający 277 KM i 623 Nm. Oba silniki współpracują z 10-biegową przekładnią automatyczną.
Nowy Cadillac Escalade pojawi się na rynku amerykańskim latem bieżącego roku.