Jakiś czas temu pisaliśmy o planach Toyoty dotyczących stworzenia miejskiego crossovera na bazie Yarisa. Nie przypuszczaliśmy jednak, że samochód poznamy tak szybko. Japoński producent zaprezentował oficjalne zdjęcia i szczegóły dotyczące nowego modelu o nazwie Yaris Cross. Czym wyróżnia się najmniejszy crossover Toyoty?
Toyota Yaris Cross – ma swój styl
Na początek weźmy pod uwagę wygląd auta. Już na pierwszy rzut oka widać, że Yaris Cross wizualnie różni się od zwykłego Yarisa, nie tylko pod względem wymiarów i proporcji. Poza takimi „oczywistościami” dla uterenowionych modeli jak nakładki na progi i błotniki (te zaś są kanciaste) czy zwiększeniem prześwitu w oczy rzuca się m.in. nowy, bardziej masywny przód z przemodelowanymi zderzakami i reflektorami o innym kształcie. Różnice widać także w sylwetce pojazdu z mocno pochylonym tylnym słupkiem. Ciekawie prezentuje się także tylna część nadwozia japońskiego crossovera z kanciastymi tylnymi lampami, które połączono przezroczystą blendą.
Fot. toyota.com / Toyota Yaris Cross
Toyota Yaris Cross powstała na platformie TNGA-B, z której zresztą korzysta miejski Yaris. Rozstaw osi również pozostał bez zmian i liczy 2,56 m. Wyraźnie urosło za to nadwozie. Auto jest dłuższe aż o 24 cm, szersze o 2 cm i wyższe o 9 cm od miejskiego hatchbacka. Japoński crossover mierzy 4,18 m długości, 1,765 m szerokości oraz 1,56 m wysokości. Prześwit wzrósł o 3 cm. Ma to oczywiście pozytywny wpływ na wielkość kabiny.
Znajome wnętrze
Po zajrzeniu do wnętrza czujemy się natomiast jak w zwykłym Yarisie. Na desce rozdzielczej dominuje wolnostojący ekran multimediów o przekątnej 7 lub 8 cali. Na szczęście pozostawiono klasyczny panel klimatyzacji. Wskaźniki mogą być analogowe lub częściowo cyfrowe (z wyświetlaczem pokazującym prędkościomierz i wskazania komputera pokładowego). Multimedia obsługują funkcje Apple CarPlay i AndroidAuto.
Toyota zadbała także o praktyczność swojego crossovera. Wnętrze swobodnie pomieści czterech dorosłych pasażerów. Oparcia kanapy składają się w proporcjach 40:20:40 a podłoga bagażnika ma dwupoziomową regulację. Na liście wyposażenia dodatkowego znajdzie się także elektrycznie otwierana klapa bagażnika.
Fot. toyota.com / Toyota Yaris Cross
Podobnie jak pozostałe modele Toyoty, także Yaris Cross zaoferuje pakiet systemów bezpieczeństwa Toyota Safety Sense, obejmujący m.in. adaptacyjny tempomat, asystenta pasa ruchu, układ zapobiegania kolizjom na skrzyżowaniach czy automatyczne światła drogowe. Wspomniany pakiet zapewne będzie wyposażeniem seryjnym.
Fenomen w klasie
Źródłem napędu Yarisa Cross będzie układ hybrydowy 4 generacji z benzynową jednostką R3 o pojemności 1.5 litra. Łączna moc układu wynosi 116 KM i współpracuje on – jak w każdej innej hybrydzie Toyoty – ze skrzynią e-CVT. Co ciekawe, większość elementów układu hybrydowego powstaje w Polsce – w fabrykach w Jelczu-Laskowicach i Wałbrzychu.
Na uwagę zasługuje także – praktycznie niespotykana w tym segmencie – wersja z napędem na obie osie. Realizowany on będzie za pomocą dodatkowego silnika elektrycznego umieszczonego przy tylnej osi. W późniejszym czasie ofertę zasili zapewne także wariant spalinowy z tą samą jednostką, tyle że o mocy około 120 KM i napędem wyłącznie na przód (hybryda na przód lub 4×4).
Na rynku dopiero w przyszłym roku
Oficjalny debiut Toyoty Yaris Cross na europejskim rynku odbędzie się dopiero w 2021 roku. Nowy model produkowany będzie w fabryce w Valenciennes we Francji i rocznie ma powstawać ok. 150 000 egzemplarzy. Niemniej jednak crossovery m.in. spod znaku Renault i Nissana zyskają poważnego konkurenta.
